A gdyby tak wyjść z sali na korytarz. Pracować w losowo dobranych grupach. Zamiast długopisu używać pisaków do tablic suchościeralnych. Notować rozwiązania na powierzchni pionowej. Stać zamiast siedzieć (no może z małym wyjątkiem nieco uszkodzonego cesarza). Czemu nie? Klasy 4a, 5a i 5b już tego spróbowały. Praca metodą Myślącej klasy raczej ciepło została przyjęta.